sobota, 12 kwietnia 2014

"NIE CZYŃ DRUGIEMU, CO TOBIE NIE MIŁE".



Dlaczego człowiek zaczął żyć w coraz większym chaosie? Myślę, że wynika to z zagubienia pozytywnych relacji międzyludzkich. Wszystko to, powinniśmy odwoływać do pojęcia „uczciwości”. Tyle tylko, że wszyscy wokół twierdzą, że są uczciwi, a w zaciszu swoich myśli zadają sobie pytanie: ile zła jest wokół mnie? Skąd bierze się to zło? Otóż, źródłem są nasze myśli, które przez filtr naszej mowy stają się kłamstwem, a za tym idą „nieuczciwe” czyny, których konsekwencją jest odbijające się jak w lustrze zło, które powraca do swojego źródła. Warto zadać sobie pytanie o brak szczerości w naszym życiu, a które jest przyczyną „nieuczciwości”. Po co kłamać, skoro kłamstwo i tak ma „krótkie nogi”? Uważam, że kłamstwo potrzebne jest nam do tego, by żyło się „łatwiej”, ale jestem przekonany, że w momentach załamania człowiek sam dochodzi do wniosku, że to, co miało być „łatwe” tylko utrudniało nam życie. A wystarczy spojrzeć na siebie przez pryzmat „uczciwości”, która jeżeli jest „wartością”, to życie idzie w kierunku spełnienia. Kiedy uczciwość jest „wartością”? Wtedy, gdy nasze myśli bazują na prawdzie o nas samych i kreują słowa prawdy o otoczeniu, któremu nasze działanie przyniesie pozytywne skutki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz