niedziela, 4 maja 2014

KRÓTKA REFLEKSJA.



To już jest mój 53 post na moim blogu i czas na krótkie podsumowanie. Równolegle komentuję artykuły publikowane na Portalu Onet.pl i zamieszczam link do mojego bloga. Cały czas spotykam się z różną oceną i to mnie bardzo cieszy. Wiem, że moje wpisy wywołując takie a nie inne reakcje są powodem do pobudzania rozumowania u ich Czytelników. Przy większości moich komentarzy na Onet.pl otrzymuję pozytywne oceny, ale właśnie, są to jedynie oceny. Te pozytywne dodają mi energii do dalszego pisania, a te negatywne rodzą smutek, bo żadna z osób reagując na moje wpisy negatywnie nie uzasadnia swojej reakcji, a jak już jest uzasadnienie, to na poziomie przedszkolaka, opartego na inwektywach, których nawet przedszkolaki coraz częściej używają. Mam świadomość, że Polacy zagubili już dawno umiejętność prowadzenia dialogu, a współczesna technologia jeszcze bardziej nas od tego oddala, bo pozwala na anonimowość, w której czujemy się odważni, ale tylko do tego, aby wyrażać swoje frustracje i wyładowywać je w Internecie na innych jego użytkownikach. No cóż, nikt nie mówił, że będzie zawsze z górki. Dla mnie najważniejsze jest to, że dla choćby jednej osoby warto pokazywać świat widziany moimi oczami, bo może ten ktoś zauważy w nim coś, co będzie widziane tylko przez niego. I jeżeli ta osoba zechciałaby podzielić się tym doświadczeniem, to razem bylibyśmy bogatsi o ten właśnie aspekt różnorodności, w który moglibyśmy się zanurzyć i cieszyć każdą chwilą, która nas przybliża. I to, co napisałem przed chwilą jest moją receptą na lepsze jutro, a czy będzie lepiej, to już leży w gestii moich Czytelników i ich świadomych wyborów. Ja ze swojej strony mogę jedynie zapewnić, że nigdy nie podważę wolności tych wyborów. Dziękuję.

4 komentarze:

  1. Proszę popracować nad składnią i interpunkcją, bo to w pana postach "kuleje".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za te uwagi, będę pracował nad tymi kwestiami. Jednak bardziej mi zależy nad treścią niż formą, która oczywiście ma olbrzymie znaczenie dla wyrażenia treści. Poszukuję osób do dyskusji, choć cieszę się z ocen, ale przykro jest gdy ktoś komuś zwraca uwagę i nie podpisuje się chociaż z imienia, tylko zasłania się anonimowością. Właśnie o tym cały czas piszę, może ktoś to w końcu zrozumie.

      Usuń
  2. Panie Marku, niektórzy ludzie bardzo analitycznie podchodzą do wszystkich czytanych tekstów, mam też taką osobę w swoim otoczeniu. Jest to moim zdaniem jakaś postać skrzywienia intelektualnego, gdyż wielokrotnie takie osoby są tak przejęte formą tekstu, że umyka im jego treść. A przecież głównym przesłaniem tekstu pisanego jest przekaz konkretnej informacji z jednej strony i jej odbiór z drugiej. Wystarczy jedynie unikać rażących zaniedbań ortograficznych czy interpunkcyjnych bo to po prostu ludziom na pewnym poziomie nie wypada.
    P.s. Gratuluję bloga, ciekawe spostrzeżenia, rozsądne ujęcie interesujących tematów. Powodzenia. Steve76

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz. Myślę, że dotknął Pan istotnej kwestii, a mianowicie pojęcia analizy. Rzeczywiście niektórzy swoją analizę przeprowadzają na podstawie swoich własnych pojęć i to nie zawsze wyjaśniając te pojęcia, i dlatego dla drugiej osoby ta analiza jest niezrozumiała. Ja staram się pisać o dosyć poważnych kwestiach ale w sposób prosty. Cieszę się, że są osoby takie jak Pan, które są otwarte na kolejne doświadczenia i to nie tylko intelektualne. Właśnie dla takich osób piszę ten blog, by móc w ten sposób szerzyć ideę otwierania się na otaczającą nas rzeczywistość. Myślę, że to na pewno przyniesie pozytywny skutek, bo lepiej mieć więcej doświadczeń niż "dusić się" w ograniczonym własnym "ego". Pozdrawiam.

      Usuń