sobota, 22 marca 2014

"GENDER" - REWOLUCJA MENTALNA.

Wczoraj pisałem o istocie człowieka. Moje przemyślenia są także konsekwencją co raz głośniejszej teorii "Gender". Czym dla mnie jest ta teoria? Otóż, rewolucją mentalną, znakiem czasu, w którym człowiek rozumny zaczyna sięgać do pokładów swojej natury, a nie jak to było do tej pory, opiera się na ułatwiającej mu życie wyobraźni, której skutkiem są doktryny religijne. Teoria "Gender" staje w opozycji do tych doktryn i zmierza w kierunku obalenia ich fundamentu, czyli tezie, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo "boga". To dlatego kościoły i związki wyznaniowe zaczynają wytaczać najpotężniejsze "działa" do walki z poważnym zagrożeniem obecnego "porządku świata". Pierwsza teza tej teorii, czyli stwierdzenie, że człowiek posiada dwie płcie tzn. płeć biologiczną i płeć społeczną jest "milowym krokiem" na drodze do pełnego zrozumienia natury człowieka. W kontekście tej tezy uważam, że każdy, kto boi się tej teorii jest człowiekiem, który nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie: KIM JESTEM? A bez odpowiedzi na to pytanie jesteśmy tylko "przeciętni", czyli tacy, którzy potrafią się jedynie dostosowywać do "większości", ale we własnym życiu nie ma wartości naszego "ego", a bez tego jesteśmy ograniczeni, czym utrudniamy nasz pozytywny  rozwój. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie jutro opiszę moją wizję tezy o dwóch płciach człowieka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz