Dla mnie populizm jest ideologią,
która opiera się na niewiedzy innych. Pragnę zwrócić uwagę, że użyłem pojęcia
ideologia. Dlaczego? Ponieważ ideologia jest działaniem świadomym, czyli
populista z góry zakłada, że chce tak manipulować słuchaczami, aby uzyskać jak
najlepszy efekt, czyli przy niewielkim nakładzie środków otrzymać jak
największe korzyści. Teraz przejdę do istoty sprawy, czyli ludzkiej niewiedzy,
która jest źródłem populizmu. Już pisałem, że wiedzę posiada każdy, tyle tylko,
że każdy na różnym poziomie. I w tym tkwi sedno. Dochodzę do wniosku, że cały
system edukacji jest nastawiony na przekazywanie „jakiejś” wiedzy, ale bez
jednoczesnego uczenia umiejętności wykorzystywania tej wiedzy. Tak zatraca się
w społeczeństwie zasada ciągłości logicznej, której nikt nie uczy. Przy obecnym
ogromie zagadnień, jakie dotyczą naszego życia ludzie gubią się nawet w
podstawowych zagadnieniach, a po za tym rządzący dodatkowo komplikują zasady
życia w społeczeństwie i dochodzimy w ten sposób do fundamentu manipulacji,
którą wykorzystują populiści. Współczesny człowiek w wirze życia, dla swojego
świętego spokoju zaczyna ufać populistom i zawierzać swój los w ich ręce. Tyle
tylko, że cały czas jesteśmy z czegoś niezadowoleni, ale populiści umiejętnie
to obrócą w optymizm, bo konkretny
człowiek i tak nie będzie dociekał prawdy. A nawet, jeżeli zacznie się
orientować, to i tak nie powiąże ze sobą takiej ilości zafałszowanych faktów.
Tracimy wówczas zaufanie do kogokolwiek i zaczynamy budować wokół siebie pustą
przestrzeń, a pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że w Polsce brakuje specjalistów
psychiatrów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz